Czy wszystkie nasiona nadają się na kiełki i mikroliście?

Jakie nasiona na kiełki i mikroliście

Jakie odmiany można kiełkować? Czy nasiona trzeba odpowiednio przygotować przed kiełkowaniem? Na co zwracać uwagę?

Po pierwsze, zawsze warto przeglądać swoje nasiona przed użyciem czy przechowywaniem – w szczególności większe nasiona jak te fasoli, grochu i słonecznika, z racji na swoje wymiary bardzo często trafiają się w ich małe kamienie albo grudki wysuszonej gleby. Wśród nasion słonecznika może się trafić trochę suchych łodyg lub liści. Jest to oczywiście bardzo rzadkie, ale warto mieć to na swojej uwadze.

Czy wszystkie nasiona nadają się na kiełki?

Nie, nie wszystkie nasiona nadają się na kiełki i mikroliście. Część nasion jest tzw. „nasionami zaprawionymi”. Są to nasiona które zostały przesiąknięte i pokryte chemikaliami które pomogą im w pierwszych tygodniach wzrostu. Są to głównie środki grzybobójcze i owadobójcze, są one rozpuszczalne w wodzie i opuszczają komórki rośliny po pierwszych 3-4 tygodniach… jednak w momencie kiedy kiełki i mikroliście zbieramy po około tygodniu czy dwóch – oznacza to, że takie nasiona nie są przeznaczone do spożycia w tej formie. Jednak większość nasion na rynku które mamy, i nie zostały poddane obróbce termicznej ani nie zostały zaprawione sprawdzą się w naszych uprawach. Oczywiście im lepsza jakość nasion tym większy współczynnik kiełkowania. Warto szczególnie zwrócić uwagę na nasiona posiadające certyfikat EKO europejskiego zielonego listka oraz nadzór PIORiN-u, dzięki temu mamy pewność, że nasiona są wysokiej jakości i mają zapewnioną 95% kiełkowalność i znacznie wyższe prawdopodobieństwo wzejścia. Ponadto wyższa kiełkowalność oznacza mniej „martwych” nasion które są dużym zagrożeniem dla uprawy mikrolistków i kiełków dlatego warto wybrać certyfikowane nasiona wysokiej jakości. Większość nasion dostępnych na rynku oscyluje w granicach 75-85% kiełkowalności.

Pamiętajmy, że zawsze warto zwrócić uwagę na pochodzenie nasion, powinniśmy wybierać nasiona opatrzone zielonym liskiem (organiczne). Wynika to bezpośrednio z badań przeprowadzonych przez naukowców, rośliny koncentrują w nasionach bardzo dużo składników odżywczych, niestety wraz z tym zbierają się w nich zanieczyszczenia – kiełki jemy też dla zdrowia, a nie wypadałoby się przy okazji truć.

Jakie odmiany można kiełkować?

Tutaj lista jest bardzo długa. Może warto wspomnieć, których nasion unikać. Generalnie unikamy wszelkich roślin z rodziny psiankowatych i dyniowatych (ziemniaki, pomidory, papryki, cukinie, bakłażany) i tych, których łodygi, korzenie bądź nasiona są dla nas trujące – kiełki takich roślin będą niebezpieczne dla naszego zdrowia. Większość nasion owoców też nie nadaje się do spożycia w formie kiełków i mikroliści. Wiele osób próbowało robić np. mikroliście dynii lub arbuza – są gorzkie i wręcz niejadalne. Z drugiej strony wszystkie „zielone i liściaste” jak kapusty, jarmuże, rukole są doskonałym materiałem na kiełki. Kapusta w każdej odmianie, od znanych nam kapust białych i czerwonych przez dalekowschodnie kiełki kapust Pak Choi czy Tat soi. Wszelkie zboża, włączając w ten poczet nawet kukurydzę będą dobre na kiełki i mikroliście (należy ją kiełkować w kompletnej ciemności, o tym kiedyś). Kiełki marchewek, rzodkwi, selera i innych które uprawiamy dla ich korzenia (ale możemy spożywać też część zieloną) nadają się idealnie do naszego przedsięwzięcia. Nasiona ziół też będa okay!

Czy nasiona trzeba odpowiednio przygotować przed kiełkowaniem?

Wiele odmian nasion jest piaskowana przez producentów, jest to pewnego rodzaju forma skaryfikacji nasion, dzięki czemu w przyszłości łatwiej będą one przyjmować wodę. Taki proces zostawia na nasionach pyłek – jest tak w szczególności w przypadku lucerny. Pozyskiwanie nasion słonecznika również generuje pylasty nalot na łupinkach. Przed kiełkowaniem należy te nasiona przepłukać. Wielu ludzi używa w tym celu 2% roztworu perhydrolu spożywczego – zapewnia to usunięcie większości bakterii które mogły trafić do naszego naczynka wraz z nasionami. Perhydrol spożywczy utlenia się bardzo szybko i nie pozostawia po sobie żadnego śladu chemicznego, dlatego jest dla nas bezpieczny. Warto jednak po moczeniu w perhydrolu zadbać o dobre przepłukanie całego wkładu. W przypadku mikroliści, większość nasion można wysiewać bezpośrednio do ziemii bez przygotowania. Istnieją techniki, które można stosować w przypadku nasion fasolowatych i słonecznika, gdzie przed wysianiem nasiona moczymy przez 12h. Ma to w teorii ułatwić wzrost i zapewnić bardziej równomierne kiełkowanie.

Paweł Wordecha

Paweł Wordecha

Miejski rolnik, miłośnik domowych upraw i fitoterapii. Od 2017 zgłębiający wiedzę na temat domowej uprawy mikroliści i kiełków oraz ich wpływu na zdrowie i organizm człowieka. Jestem certyfikowanym dietetykiem, w swoich artykułach stawiam na badania naukowe oraz sprawdzone opracowania. Liczą się dla mnie fakty potwierdzone praktyką!

Udostępnij
Mikroziółko poleca
Zacznij uprawę
Shopping Cart